MOTTO: UCZCIWY CZŁOWIEK NIE MOŻE DZIŚ MILCZEĆ A MILCZĄCY CZŁOWIEK NIE JEST DZIŚ UCZCIWY.

21 marca 2014

Rządzenie Platformy Obywatelskiej – to nie jest domena ekspertów.

Jarosław Kaczyński jaki jest – każdy widzi, ale jego racja merytoryczna lub jej brak od tego przecież nie zależy!
Uważam jednak, że trafił w sedno nazywając Tuskową propozycję „debaty” w stylu „amerykańskim” – USTAWKĄ!

Oczywiście, że tak to zostało pomyślane! W tylu kibolskim haratających w gałę.
To klasyczna ustawka, żer dla paparazzich i wszelakiej politycznej i dziennikarskiej hołoty. Tusk nadal nie może sobie darować, że to się nie uda, nadal podjudza tych „honorowych” kiboli – oczekujących idiotycznych spektakli zamiast rzeczywistej dyskusji.

W tej swojej demagogii Tusk zapędził się jednak sam w „kozi róg”; powiedział dziś (w wersji Dziennik.pl), że „rządzenie nie jest domeną ekspertów” i że chodzi mu o „pojedynek twarzą w twarz” (czyli ustawkę).
Dla każdego przeciętnego człowieka to jest oczywiste i nawet łatwo dziś da się wręcz osobiście odczuć, że rządzenie ekipy Platformy Obywatelskiej „nie jest domeną ekspertów”; ci co rządzą – mają ekspertów w d… no bo i tak przecież „ma być tak jak ma być, jak nakazują założenia ideologiczne i zobowiązania biznesowe, więc co tu do rzeczy ma wiedza ekspercka”…
Faktycznie; w takiej sytuacji… ekspertem jest ten, kto potwierdza, przytakuje, zgadza się.

Dziś nam jednak, zwyczajnym obywatelom, chodzi o dyskusję o Polsce, o gospodarce i o polityce społecznej a nie o „igrzyska”. Chodzi o to, dokładniej – NAM chodzi o to, by wyborcy mogli sobie wyrobić zdanie o różnych propozycjach i pomysłach na dalsze rządzenie, bo naprawdę wszystko można zmienić, inaczej zaprojektować, możliwości politycznych jest wiele. Taka dyskusja jest z natury dyskusją ekspercką, publiczną dyskusją fachowców a nie „pojedynkiem” na garnitury, na bezczelność i arogancję, na „europejskość” i cynizm. Myślę, że w takiej konkurencji Jarosław Kaczyński mógłby rzeczywiście przegrać z Donaldem Tuskiem, ale to przecież tylko dobrze świadczy o Jarosławie Kaczyńskim…

Oczekujemy pełnego, kompletnego programu wyborczego Platformy Obywatelskiej, by móc go porównać z opublikowanym programem Prawa i Sprawiedliwości. Ale Donald Tusk takiego programu nie ma i nie jest w stanie go stworzyć ze względów merytorycznych ani politycznych, dlatego widocznie woli „ustawki”…